Wróciliśmy do jaskini bardzo późno. Od razu poszliśmy spać, jednak jeszcze przez chwilę nie mogłam uwierzyć, że mam partnera. Byłam taka szczęśliwa, nie mogłam doczekać się jak wszystkim o nas powiemy. Przytulona do Gallusia usnęłam.
Kiedy rano obudziłam się dostrzegłam, że basiora nie ma. Zastanawiałam się co się stało. Obok posłania leżało kawałek mięsa oraz karteczka od mojego ukochanego: „Smacznego kochanie niedługo wrócę <3”. Z przyjemnością zabrałam się za jedzenie. Po jakiś 40 minutach w wejściu stanął Gallardo trzymając w łapie cudowny wianek zrobiony z małych białych kwiatuszków.
Podszedł do Mie i założył mi go na głowę. Czułam się jak księżniczka. W ramach podziękowania pocałowałam go. Rozmawialiśmy jeszcze trochę kiedy usłyszeliśmy z zewnątrz głosy innych wilków. Postanowiliśmy że skoro większość już wstała powiemy im od razu od naszym związku.
Kiedy wyszliśmy z jaskini ujrzałam: Toshiro, Klairney, Ivey, Marry, Sebastiana, Riki, Amber, Annabell i kilka innych wilków oraz naszą świeżą parę alfa Ashitę i Zuko. Stwierdziłam że to idealny moment aby im wszystko powiedzieć.
Podeszliśmy i z wszystkimi się przywitaliśmy aż w końcu ogłosiłam:
- Słuchajcie moi kochani razem z Gallardo chcielibyśmy ogłosić że jesteśmy razem.
Wszystkie wilki początkowo osłupiały, ale potem zaczęły nam gratulować. Kiedy odebraliśmy w końcu wszystkie cudowne gratulacje, podeszliśmy do pary alfa:
- Witajcie Ashita, Zuko skoro tak naprawdę jeszcze nie mieliście wesela to co powiecie na takie podwójne razem z nami?
<<Ashita? Zuko? Co wy na to?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz