- Chętnie poznałbym tutejsze Wadery, e... to znaczy tutejsze Wilki.
- Doprawdy? - spytała z lekkim uśmiechem Ashita.
- Ile wilków liczy twoja Wataha? - spytałem, przysuwając się do Ashity.
- Jest nas dość sporo, cały czas nasze grono się powiększa - Ashita, mówiąc to lekko mnie odepchnęła.
- Masz ładne oczy.
- Dziękuję - odparła lekko zmieszana.
- Masz fajny charakterek - powiedziałem, śmiejąc się do niej.
- Może koniec tych komplementów?
- No dobra, dobra.
- Zaraz będziemy na miejscu.
- Już nie mogę się doczekać.
<<Ashita?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz