niedziela, 23 sierpnia 2015

Od Hitachi'ego

Sam nie wiem, jak długo chodzę sam. Czułem zapach innych wilków w pobliżu. Było możliwe, że nie daleko była jakaś wataha. Szedłem dalej w stronę zapachu wilków. Czułem, że jest noc ponieważ powietrze się ochłodziło. Jedyne co wiedziałem o otaczającym terenie, to to, że jest to terytorium jakiejś watahy, no i że jestem w lesie. Jednak nie zważałem na to. Szukałem schronienia na jedną noc. Jeżeli nie będą mnie tu chcieli, to odejdę. Jak zwykle. Westchnąłem i ruszyłem przed siebie. Po chwili znalazłem małą i przytulną jaskinie.
- Na jedną noc się nada. - mruknąłem do siebie kładąc się na kamiennej posadce. Skuliłem się w kłębek, jak to w zwyczaju mają koty i zasnąłem. Rano obudziły mnie czyjeś korki. Był tutaj jakiś wilk. Nie wiem dlaczego, ale nie mogłem wyczuć jego płci. Wilk przeszedł najpierw obok jaskini, jednak po chwili się zatrzymał i cofnął. Czułem jak się do mnie zbliża. Nie wiedziałem co powiedzieć. Raczej nie chciałem nic mówić. Jednak wilk był innego zdania. Nabrał powietrza i powiedział.
-..

< Ktosiu? Co powiedziałeś? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT