Spałam sobie spokojnie gdy jasne promienie zawitały u mnie w jaskini.
Otworzyłam leniwie oczy. Podniosłam się, powoli wysunęłam nosek z
jaskini. Wyszłam raźnym krokiem. Podczas spaceru napotkałam Ashitę.
Wesoło powiedziałam:
- Cześć przejdziemy się na spacer? Wiesz jak to lubię, a jestem sama więc...
- Jasne - odparła. - Może pójdziemy do...
- Do Amfiteatru?- uprzedziłam waderę.
- Jasne czemu nie- i ruszyłyśmy raźnym krokiem.
***
Na miejscu spotkałyśmy jeszcze: Sebastiana, Marry, Alice, Errora,
Annabell i tego nowego Zayna. Pociągnęłam Ashitę w ich stronę.
Przysiadłyśmy się i razem obejrzeliśmy sztukę pt. "Kopciuszek". W sztuce
występowały wilki z watahy. Między innymi: Vincent, Toshiro, Sapphira,
Rachel, Mavis i Meredith. Sztukę świetnie zagrali ( według mnie ) Mavis,
Mei i ogólnie wadery występujące w sztuce. Po zakończeniu spektaklu
spytałam wilków siedzących obok:
- Może pójdziemy gdzieś wspólnie? W grupie?
- Chętnie - odpowiedziała Alice. Reszta też się zgodziła.
- To gdzie idziemy?- spytała Ann.
- Może nad Wodospad Mizu, co?- zaproponował Error.
- Świetny pomysł!- odparła Ashita.
[ Na miejscu ]
Ann jak to zwykle robi, zawisła na drzewie. Error i Zayn położyli się
pod drzewem. Za to ja, Ash, Alice i Marry wskoczyłyśmy do wody.
Sebastian tylko patrzył.
< Ashita? Ann? Sebastian? Zayn? Alice? Error? Marry? Ktoś odpisze na grupowe opo? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz