Wreszcie przestało padać. Teraz jest takie przyjemne powietrze...
Wyszłam wesoło z jaskini i skierowałam się w stronę łąk. Właściwe to
Mizu no Yume. Na miejscu chodząc sobie, zauważyłam leżącego na ziemi
wilka. Nudziło mu się wyraźnie. Może by się że mną przeszedł..?
Podeszłam i mój pyszczek zawisł nad jego nosem. Wesołym głosem zaczęłam
rozmowę:
- Cześć, Kim jesteś?
- Ja? Jestem Rei, a ty? - spytał znudzony wstając!z ziemi.
- Jestem Klairney ale mów mi Klair. Przejdziesz się? Chyba ci się nudzi.
- No dobra - odparł.
- Super to choć do Amfiteatru! Albo nad Wodospad Mizu! - zaproponowałam wesoło. - To co myślisz?
<Rei? Ktoś odpisał : )>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz