czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Klair do Toshiro

Chwilę pomyślałam po czym zaczęłam iść. Bez słowa weszłam na drzewo. Basior przyglądał mi się z góry. Wzięłam mały woreczek od wróżki. Posypałam się odrobiną. W pewnej chwili skoczyłam z drzewa prosto do wodospadu. Toshiro zbladł na ten widok. Podbiegł i zaczął krzyczeć:
- Klair! Klair gdzie jesteś?!
- Tu na dole
Basior spojrzał się w dół. W jednej chwili wyleciałam zza wodnych kurtyn wodospadu. Ustałam obok Toshiro.
- Jej martwiłeś się o mnie. Jakie to urocze.

<Toshiro? Zaprzeczysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT