Podeszłam nieco bliżej wadery. W sumie było mi obojętnie co postanowimy zrobić.
Usiadłam głodna nie byłam, kąpiel za nami. Długo myślałam.
- Może pójdziemy do Amfiteatru?- zaproponowałam.
- Może być - odparła.
Po jej odpowiedzi skierowałyśmy się do wyznaczonego miejsca. Miło jest
spędzać czas z kimś takim jak Bella. Ciekawe czy mnie polubiła. Ja ją
bardzo. Na mmiejscu odbywały się występy wilków z watahy. Magiczne,
artystyczne itd. Nie wytrzymałam:
- Ann, polubiłaś mnie?
<Annabell? Lubisz mnie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz