poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Od Jax'a do Jaspera

Ach~... Ciepłe słoneczko które grzeje od góry, nieskazitelne łono natury... to idealny dzień aby COŚ WYSADZIĆ! Ta myśl pchała mnie przez cały dzisiejszy dzień.
Siedziałem na drzewie plantując bomby i podśpiewując sobie "Drunk arcade". Kiedy skończyłem wiązać ostatnie kable wykrzyczałem do siebie.
- Czas rozpocząć widowisko !
Zeskoczyłem z drzewa na pewną odległość, nasunąłem na oczy gogle (które o dziwo skądś wygrzebałem) Uśmiechając się jak szaleniec wcisnąłem czerwony guzik zagłady. Tam gdzie podłożyłem ładunki zastały mnie teraz piękne kule kurzu które unosiły się w powietrzu. Szczerząc zęby przyglądałem się całemu spektaklowi aż tu nagle do moich uszu dotarł czyjś głos:
- OSZALAŁEŚ !?
Lekko zdziwiony odwróciłem się w stronę głosu, niecałe dwa metry ode mnie stał jakiś basior. Zmarszczył brwi gdy tylko ujrzał mój zacny pyszczek.
- Ja? Oszalałem?... już dawno~ - odpowiedziałem ponownie pokazując swoje śnieżnobiałe kiełki.
- Uch, przez ciebie ktoś mógł zginąć! - ponownie odezwał się basior.
- No wiem, czy to nie wspaniałe?
Nastała chwila ciszy. A basior strzelił facepalma. No cóż każdy ma jakieś wady... Ja mam ich aż za dużo. Spojrzałem się ponownie na pobojowisko, kurz już zdążył opaść. Mój uśmiech zmizerniał i teraz sam zmarszczyłem brwi. Podłożyłem jeden ładunek za mało i jeszcze jedno drzewo ledwo się trzymało. Podszedłem do tego drzewa i zacząłem skakać. Dało się słyszeć trzaśnięcie a następnie zleciałem z drzewem z powrotem na ziemię. Wygrzebałem się spod liści.
- I TAK TOMA WYGLĄDAĆ ! - ponownie nastąpiła chwila ciszy a po tym wykaszlałem jeden liść.

(Jaspeeer ;p ?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT