czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Zayna CD opowiadania Klairney

-Zayn jestem,ale mów Zay. Naprawdę przykro mi,że na Ciebie wpadłem...
Klair popatrzyła na mnie jak na kosmitę.
-Ok,ok nic mi przecież nie jest!-uśmiechnęła się lekko.
-To dobrze-przetarłem swoje czoło-nie chciałbym zranić żadnej wadery...
Klairney uśmiechnęła się.
-To dobrze.
Nadal gryzły mnie myśli:
-Kurczę,że nie zauważyłem odmiennego koloru Twojej sierści...
-Już,uspokój się! Nic się nie stało! Wybaczone!-krzyknęła.
-Ok-,,kurczę ale ja głupi jestem"dodałem w myślach-chcesz zjeść coś?
-No...-zamyśliła się
-Na jakie zwierzę masz ochotę?
-Jeleń-ok będzie trudno,ale zrobię co w mojej mocy.
-Już idę.Ty tu zostań i sobie siedź,ok?
-Ok-odparła Klair zdziwiona moja postawą.
Upolowałem jelenia z przepięknym...khym khym...z okazałym porożem. Zaciągnąłem martwego do Klairney.
-Proszę bardzo-uśmiechnąłem się.
Zaczęła jeść.
-A Ty nie jesz?-spytała przełykając kolejny kawałek.
-Nie...w sumie nie jestem głodny-uśmiechnąłem się.

Klairney? Mam nadzieję,że Ci smakuje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT