- Troszkę cię nie rozumiem - Westchnąłem odsuwając nóż od mojej szyi - Najpierw chcesz mnie zabić,a potem zapraszasz do watahy
- Przepraszam,za ten nóż - Prychnęła - I jak dołączysz ?
- Wczoraj do niej dołączyłem - Zaśmiałem się
- Fajnie - Kate zadawała się troszkę złagodnieć
- Może się przejdziemy ? - zaproponowałem
- No niewiem - Mruknęła Wadera
- Nalegam - Szturchnąłem ją lekko w bok
Kate nic nie odpowiadając ruszyła za mną.Szliśmy przed siebie
rozmawiając o różnych ciekawych rzeczach,czas płynął bardzo
szybko.Dotarliśmy nad jakieś jezioro
- Czy Panienka,ma ochotę popływać ? - Zapytałem wpatrując się w jej oczy
< Kate ? Pływamy ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz