- Dołączę- odparł basior, przecierając łapą pysk.
Spojrzałam na niego z szerokim uśmiechem i zaczęłam machać ogonem.
- Świetnie!- krzyknęłam.- To chodź, pokażę ci nasze tereny!
- Naprawdę... nie potrzeba...
- Cicho- rzuciłam ze śmiechem.- Potem się zgubisz, znajdziemy cię miesiąc później błąkającego nie nie wiadomo gdzie i będzie na mnie! W drogę!- pociągnęłam wilka za łapę, kierując swoje kroki w kierunku ogromnego lasu niedaleko nas. Kiedy tam doszliśmy, zaczęłam swój monolog.- To Stardust Forest, las, w którym żyjemy. Nocą latają tu magiczne światełka. Podobno jeśli się jedno takie złapie, spełni ono twoje marzenie.
- Czym one są?- zapytał zaintrygowany Mystogan.
- Sama nie wiem. Ktoś mi kiedyś powiedział, ze to mogą być dusze zmarłych wilków, albo Gwiazdy, które straciły swoją moc, cokolwiek miało to znaczyć. A może to po prostu pozostałości jakiejś potężnej magii. No, a tutaj- wskazałam łapą na rzeką, wijącą się między drzewami- to Mizu no Yume. Jeśli dobrze wsłuchasz się w jej szum, może usłyszysz jak jej duchy przemawiają do ciebie. Idąc z rzeką, trafimy w końcu na- wstrzymałam przemowę, aż wyszliśmy z lasu, stając na polance, na której znajdowało się małe jeziorko- Wodospad Mizu. Można tutaj pływać, bawić się... Chcesz się na chwilę tutaj zatrzymać, czy idziemy do Shinrin?
< Mystogan? To jak? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz