wtorek, 18 sierpnia 2015

Od Toshiro do Klair

Przyjrzałem się maleńkiej istotce. Była taka krucha... A jednocześnie wyczuwałem w niej dużą moc. Wyglądało też, że złamane skrzydło mocno jej dokucza.
- Mówisz, że jest z Tysiącletniej Puszczy?- zapytałem cicho.
Wadera kiwnęła łbem w twierdzącej odpowiedzi. Usiadłem na ziemi i spojrzałem w niebo, które było tak odległe... tak dalekie, jak moje wspomnienia. Na moim pyszczku zagościł uśmiech, kiedy wpadłem na pomysł.
- Może zaniesiemy ją do Puszczy?- zaproponowałem.- Tam zajmą się nią inne wróżki, powinna szybko wydobrzeć.
- Czemu nie. Idziemy- odparła Klair po chwili wahania.
Ruszyliśmy przed siebie. Wilczyca prowadziła, bo lepiej znała tereny watahy.
< Klair?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT