wtorek, 10 listopada 2015

Od Mavis do Meliendore

Wieczór był zimny. Wiatr był bardzo słaby, ale mimo to dało się odczuć jego chłód, kiedy zawiał mocniej. Siedziałam w wejściu swojej jaskini, wpatrując się w las. Wszystko w nim było takie ciche... cienie zniknęły od kiedy zabiliśmy z Vinem Cruela, ale czułam się bardzo niepewnie, gdy sama siedziałam w jaskini, zwłaszcza wieczorem. Dreszcze przebiegały mi po grzbiecie, szczęka drżała z zimna, a ja nadal uporczywie wpatrywałam się w las. Wysokie, ciemne drzewa... niskie, kolczaste krzaki... ciągle miałam wrażenie, że cienie przebiegają mi przed pyszczkiem, kiedy tylko mrugnę, że śmieją się ze mnie, chowając się za pniami drzew... że szykują się do skoku, gdy tylko moja czujność zaśnie...
 Nagle gdzieś niedaleko mnie, rozległ się trzask gałęzi. Napięłam mięśnie, gotowa w każdej chwili do zaatakowania nieprzyjaciela. 'To nie cienie, to nie cienie! Cienie zniknęły!', krzyczałam w myślach, rozglądając się dookoła. Między drzewami przesunął się jakiś kształt. Zwróciłam spojrzenie w tamtą stronę. Sylwetka co chwila znikała i się pojawiała. Zmrużyłam podejrzliwie oczy. Po chwili spomiędzy krzaków wyszedł dorosły, czarny basior. Zlustrowałam spojrzeniem długi ogon, częściowo ciągnący się po ziemi. Uważnie przyjrzałam się budowie wilka; nie był wyjątkowo umięśniony, ale z pewnością nadrabiał to długimi łapami pokrytymi jakimiś wzrokami. Takie same wzroki widniały również wokół jego niebieskich oczu. 
 Nieznajomy stanął w miejscu i zaczął mi się przyglądać. Po chwili zapytałam:
- Kim jesteś? Należysz w ogóle do tutejszej watahy? No... na pewno tak - odpowiedziałam sama sobie. - Durne pytanie, przepraszam. Ty pewnie jesteś Meliendore, prawda? Kolejne bezmyślne pytanie - mówiłam, nie pozwalając mu dojść do głosu. - To oczywiste, że nim jesteś. Podobno trafiłeś tu, gdy byłeś jeszcze szczeniakiem. Ale... - jeszcze raz zlustrowałam go spojrzeniem - widzę, że wyrosłeś.
 Zaśmiałam się cicho, co odwzajemnił, nadal mi się przyglądając.
<Mello?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT