Po tym jak pomogliśmy szczeniakowi szwendaliśmy się jeszcze.
Nie wiem Luna była nawet no fajna,spoko mi się z nią czas spędzało.
Ale nadal nie wiedziałem czy na serio jest taka nieśmiała.
Zachorzała się jakby kilkanaście razy przemyślała każde sowje słowo i bała się mojej reakcji albo zdania.
-Potrafisz zmieniać się w człowieka ..
Po czym po zadaniu pytania zaczęła gadać jakby jej pytanie było nieważne i nieaktualne ..
-Tak potrafię a co .. ?
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz