sobota, 28 listopada 2015

Od Galaxy cd Vincenta

- Wodospad..Mizu?- Powtórzyłam. Ktoś mi o tym mówił, ale nie byłąm tam.
- Ta...urocze miejsce- Uśmiechnął się.
Byliśmy już na miejscu, Widząc to miejsce, poczułam, jakbym byłą gdzieś w innej krainie...
- Patrz!- Wskazałam dziwny cień w wodzie. Podbiegłam tam. Położyłam się, i merdając ogonem patrzyłam w wodę. To "coś" co było w wodzie, to byłą ryba. Wyskoczyła z wody, prosto na mnie. Wystraszyła mnie. Szybko wstałam, gdy ta wpadła mi w łap. Rzuciłam ją w Vincenta. Ten zdziwiony rzucił ją z powrotem do mnie, i tak parę razy. W końcu jednak ryba wylądowała w wodzie.
- HaHA! żebyś widział swoją minę!- Zaśmiałam się.
- O, czyli jednak masz poczucie humoru..?-Uśmiechnął się. W tej chwili spoważniałam...a przynajmniej próbowałam. Usiadłam obok wody. Delikatnie zamoczyłam jedną łapę.
Woda, wydawała się krystalicznie czysta.
Basior powolnym krokiem podszedł do mnie i usiadł obok. Zmrużyłam oczy, patrząc w niebo. Słońce zaświeciło w taflę wody, przez co świeciła jak diament.
- Często tu bywasz?- Spytałam.
- Cóż....czasami.- Odparł. Spojrzałam na niego kątem oka.
- Bo wiesz....masz dosyć długie imię. Mogę je jakoś skrócić?- Uśmiechnęłam się lekko.
- Ależ oczywiście. Vin...czy jak chcesz.
- Mogę ci mówić Vinnie?

Vincent? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT