sobota, 28 listopada 2015

Od Drizzix'a cd Klair

- Hm...jeśli dasz radę..- Odparłem. Gdy wadera chciała zeskoczyć złapałem ją za łapę.- Uważaj.- Powiedziałem, po czym dałem jej wolną rękę.
Zeskoczyła po cichu na ziemię. Stwór nie zauważył jej, gdyż skupił swój wzrok na mnie.
Klair znacząco na mnie spojrzała i kiwnęła głową. Zrobiłem to samo.
Wadera użyło całej swojej mocy i skoczyła na "psowatego". Ten chciał zadać jej cios pazurem, lecz nie zdążył. Widok zamazał mi bardzo jasny rozbłysk. Szybko podbiegłem do stojącej obok tego czegoś Klairney. Potwór zaczął się miotać, a potem odwrotnie. Nawet się nie poruszył.
- Jak myślisz? Załatwiłaś go?- Spytałem. Teraz lepiej się mu przyjrzałem.
Puste, białe oczy i obnażone, wielkie i ostre kły....Uh...

Klair? A co z ciałem zrobimy? :0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT