- Całkiem fajne. A tobie jak się podobało? - odparłam.
- Też, całkiem fajne.
- To gdzie teraz? - spytał.
- Hm... Spiczaste Góry? Powspinamy się. - uśmiechnęłam się wesoło.
- Dobra!
Ruszyliśmy w stronę naszego celu. Po drodze rozmawialiśmy o czym
popadnie. Jaki jest twój ulubiony kolor, podoba ci się jesień? itp.
Dotarliśmy na miejsce po jakiś dwóch godzinach.
- Jakie wrażenie? - Spytałam uśmiechnęta.
<Ignis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz