Dawno nie byliśmy na randce z Izis , bo mieliśmy dużo zajęć.
Postanowiłem, że pójdziemy dziś. Powiedziałem o tym Izis i poszliśmy do
alei zakochanych na piknik. Siedzieliśmy tam , jedliśmy, patrzyliśmy się
na chmury. Potem zrobiło się ciemno i na niebie pojawiały się gwiazdy,
więc patrzyliśmy sobie na nie. Po pewnej chwili zobaczyłem, że Izis chce
się spać, więc poszliśmy do jamy . Po obudzeniu zauważyłem duży kawałek
mięsa. Obok niego był liścik w którym pisało: ,, Zjedz to mięso i
przyjdź pod Wodospad Mizu. Twoja ukochana Izis.’’. Zjadłem mięso i
pobiegłem nad wodospad. Stała tam Izis, jednak była jakaś smutna niż
zawsze. Zapytałem ją:
- Co się stało?
- Zastanawiam się gdzie przez ten czas ukrywa się moja siostra i czy jej nic się nie stało.- powiedziała
- Nie martw się tak, na pewno się kiedyś znajdzie.- pocieszyłem ją
Jednak ona nadal się martwiła i nie wiedziałem co robić, aby ją jeszcze
pocieszyć. Powiedziałem jej, że postaram się żeby jej siostra się
odnalazła. Ona ucieszyła się i mnie pocałowała. Potem pobiegliśmy spać.
<Izis? Cd nastąpi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz