środa, 4 listopada 2015

Od Klairney CD Rasuto

Nie mogłam dłużej stać bezczynnie i patrzeć jak jakiś obcy wilk chce zabić mi przyjaciela. Zerwałam ale jednak ograniczył mnie łańcuch. Szepnęłam szama do siebie "Electris", zaraz po tym na moich łapach pojawiła się mała isierka po czym cały spód moich łap był pod napięciem. Złapałam łańcuch, najpierw poszły pierwsze iskry, potem drugie, aż w końcu cały łańcuch pękł. Wilk gwałtownie się odwrócił jednak nie wiele zobaczył, poniewał skoczyłam niego i poraziłam go prądem. Odskoczył na kilka metrów. Na jego grzbiecie z każdego jednego włosa szły iskry. Widać było, że nie jest on zadowolony z obrotu spraw. "Electris stop!" powiedziałam pod nosem. Napięcie na moich łapach ustało. Złapał szybko za nóż wilka którym groził Rasuto i pobiegłam w jego stronę. Ten uśmiechnął się szyderczo po czym zniknął mi z oczu. Zdezorientowana zatrzymałam się i upuściłam ostrze. Nóż uderzył o podłoże, a echo rozniosło się po całej jaskini. Stałam jak "słóp soli" nie wiedząc co mam teraz zrobić. Usłyszałam ciche stękanie, nastawiłam uszy i odwróciłam się w stronę Rasuto. Podbiegłam i położyłam się obok niego.
- Coś ci zrobił? - spytałam z troską w głosie.
- Nie nic... Tylko trochę poobijał - odparł ledwo żywy basior.
- Pomogę ci. - odparłam.
- Co z tym wilkiem?
- Tego nie wiem, ale musimy uciekać...
Pomogłam basiorowi wstać i poszliśmy w stronę wyjścia.

<Rasuto? Sorki, że tak długo czekałeś>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT