sobota, 25 czerwca 2016

Od Tamary do kogoś

Był deszczowy dzień. Przez większość czasu padał deszcz. Korzystając okazji że właśnie na chwile się rozpogodziło wyszłam z nowo wynalezionej jaskini. Przeciągłam się i ziewłam. Rozejrzałam po okolicy co morzna robić. Jedzonko mam...towarzystwa nie. I za dużo energii. Przebiegłam się więc . Z domu nad jezioro i spowrotem. Nic nie dało.Jeszcze raz ten sam kurs. Tą razą jednak zatrzymałam się przy jeziorze. Stała tam jakaś postać, nie do końca mi znana.
-Witam?- odparłam nie piewnie.
Cisza. Czyżby robot? Gotowa byłam uciekać.
-Hmm? Och, wybacz. Cześć...-Mrukneła postać
-Ja jestem Tamara a ty?

<Chętni? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT