czwartek, 2 czerwca 2016

Od Shiori do kogoś

Podczas księżyc widniał wysoko na niebie ja oglądałam drepczące wśród kwitnących kwiatów młode jeże. Stworzonka tuptały węsząc z nosem w górze, zaśmiałam się pod nosem kładąc się niedaleko nich. Na chwile zamarły wpatrując się we mnie, jednak po chwili wróciły do poprzedniego zajęcia. Powoli podczołgałam się odrobinę bliżej, nic nie zauważyły. Przyjemne obserwowanie jeżyków przerwał szelest przez który pobiegły pod konary drzew. Westchnęłam podnosząc się z ziemi, niestety na czterech łapach nie ustałam długo. Zostałam przygnieciona do podłoża z ogromną siłą. Głośny ryk rozległ się tuż nad moim uchem a ciężar łap nieznanego mi jeszcze stworzenie coraz bardziej mnie przygniatał. Warknęłam wbijając wzrok w jego ślepia. Mieniły się jak czyste złoto a jego kły znajdowały się tuż przed moim pyszczkiem. Obnażyłam kły wciąż wbijając wzrok w owe stworzenie, jego charczenie ustawało a on sam mniej na mnie naciskał i powoli ustępował aż w końcu zszedł ze mnie. Stanął w świetle księżyca i mogłam się mu dokładnie przyjrzeć. Stwór ten wyglądał jak niedźwiedź jednak był o wiele chudszy i większy, mino wszystko masywny. Jego muskularne łapy kończyły się krótkimi pazurami podobnymi do moich. Także jego pysk nie był typowy dla niedźwiedzia, był wydłużony i szczuplejszy. Uszy jednak miał krótkie i okrągłe. Przyjrzał się jego futrze, brudno szare z czarnymi pręgami. Gdzie nie gdzie powygryzane. Miał ciało pokryte bliznami oraz wciąż otwartymi ranami.
- Co ci się stało ? - spytałam łagodnym, ściszonym głosem powoli do niego podchodząc stworzenie cofnęło się spuszczając łeb.
- Uważaj lepiej ! - usłyszałam czyiś głos kiedy tylko położyłam łapy na bliznach stworzenia. Obróciłam się w stronę z której dochodził głos, ujrzałam wilka stojącego koło drzewa. Stwór warknął jeżąc futro na grzbiecie.
- Shhh, nie ma powodu do agresji - wyszeptałam patrząc się na stworzenie które na chwile zerknęło na mnie po czym odsunęło się wciąż cicho powarkując.
- Nic się póki co nie dzieje - stwierdziłam patrząc na nieznajomego - kim jesteś ? - dodałam lustrując go dokładnie wzrokiem.

(Ktoś ?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT