-Zgoda. Ale pamiętaj nie próbuj mnie znowu wkurzać. Powiedziałam
Poszliśmy do tysiącletniej puszczy.
-To jak. Pogodzimy się i sobie pójdziemy? Zapytał.
Musiałam przeanalizować słowa, które wypowiedział basior. Zastanawiałam się nad jego propozycją i chyba byłby to dobry pomysł.
-Przyjmuje propozycje. Tylko mam kilka pytań oraz warunków. Niech nikt
sobie nie pomyśli, że można mnie poniżać, a tym bardziej ignorować!
-spojrzałam z ukosa na Adidasa
(Adidas?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz