Od Shiori c.d Karo

Doskonale rozumiałam co wilczyca miała na myśli, jak na kilku miesięczne szczenię była bystra i bardzo inteligentna. Jednak mimo wszystko jest zbyt młoda i nie doświadczona na samotne spacery nocą.
- Każdy statek może zatonąć - usłyszałam prychnięcie które w pełni zignorowałam, już bez żadnego słowa podeszłam do jaskini alf - Ashita ? - nastawiłam uszy nasłuchując jakiegokolwiek odzewu. Cisza. Zbliżyłam się jeszcze odrobinę znów wołając waderę. Karo najwyraźniej już nie mogła wytrzymać i rwała się do wnętrza jaskini jednak stanęłam przed nią. Już otwierała pyszczek żeby coś powiedzieć jednak tuż za mną pojawiła się alfa.
- Shiori, co cię do mnie sprowadza ? - odwróciłam się w jej stronę tym samym odsłaniając Karo którą Ashita zmierzyła karcącym spojrzeniem.
- Przepraszam, że budzę, jednak w lesie natrafiłam na tą hybrydę - przerzuciłam wzrok na Illiana stojącego kilka metrów za nami - potrzebuje noclegu na kilka dni, opieki medycznej oraz wyprowiantowania. Zmierza na północ - rzekłam spoglądając ukradkiem na alfę. Dokładnie obserwowała stworzenie po czym westchnęła.
- Co jeszcze wiesz ? - spytała podchodząc do stwora, podążyłam za nią jednak to nie ja odpowiedziałam na pytanie. Młoda wadera wybiegła przed nas z odpowiedzią nawiniętą na język.
- Ma na imię Illian i jest hybrydą wilka i niedźwiedzia - przewróciłam oczami lekko się jednak przy tym uśmiechając, młoda wadera zadowolona z siebie uniosła łeb.
- Karo nie ciebie pytałam - surowy głos Ashity od razu doprowadził ją do porządku - właściwie to czemu nie jesteś w jaskini z rodziną ? - zatrzymała waderę i wbiła w nią lodowate spojrzenie. Postanowiłam się nie mieszać, jedynie grzecznie zatrzymałam się i obserwowałam alfę wraz ze szczenięciem.

(Karo ? wybacz, że tyle czekałaś)