czwartek, 30 czerwca 2016

Od Rakszy - Quest dla wojowników

Wstałam rano w dobrym humorze. Ranek był rzeki, świeciło słońce ptaki śpiewały a na trawie była jeszcze rosa. Minęło już sporo czasu a ja poszłam na pole ostatniej bitwy, gdzie spotkam waderę i rozmawiały my o różnych nudnych sprawach. Przed sobą ujrzałam rannego basiora.
-Co się stało? Powiedziałam opanowana jak nigdy.
-Wrogowie atakują.
-Gdzie?
-Koło klifów. Powiedział nerwowo i padł ze zmęczenia.
Zerwałam się do biegu ale zatrzymała mnie wadera.
-Spokojnie ja pójdę.
-Ale Wojownicy mają walczyć wszyscy!
-Tak ale to ty jesteś tą jedną z najsilniejszych, i sobie sama poradzisz. Powiedziała jakby coś przeczuwałam i pobiegła. Gdy się obróciłam zjawił się jeden z naszych sojuszników, a gdy spojrzałam za siebie zobaczyłam wilka prowadzącego swoją armię. Czułam się jakbym miała wybrać po której stronie jestem. Bez wahania rzuciłam się na przywódcę armii a potem na tych najsilniejszych. Razem z sojusznikiem pokonaliśmy wszystkie wilki.
-To dopiero może być początek Raksza. Powiedział zaniepokojony.
-Wiem i musimy być w pełni gotowi do ataku.
-Myślisz że sobie poradzimy?
-Tak, musimy. Będziemy walczyć do ostatniej kropli krwi! Wykrzyknęłam I wspieram się na skałę
-Idą? Zapytał
-Tak.
Walkę z wrogami wygraliśmy i jeszcze lepszego dnia nigdy nie przeżyłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT