Klatka piersiowa okropnie bolała. Spojrzałam w niebieskie oczy
chłopaka... Hallo! Niebieskie? Takie normalne?! Chciałam coś powiedzieć
ale tylko krwawo kaszlnełam. Chłopak od razu zareagował.
-Boże Kicia! -Przytulił mnie, a wtedy poczułam że on zaczyna mnie leczyć.
-Naruto, co ci jest? Masz gorączkę? -Spytałam cicho. Naruto spojrzał na
mnie poważnie przez co od razu odskoczyłam przerażona i zwijając się w
kulkę zaczęłam błagać o wybaczenie....
Naruto?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz