-No jak chcesz.
-Dobra to za raz wracam, spotkamy się pod Ichiraku ramen. -Uśmiechnęłam się i pobiegłam. Poszłam do pewnego miejsca gdzie znalazłam przebranie idealne!

Z gotowym przebraniem poszłam do Naruto.
-I jak może być? -Spytałam patrząc na dziwny wyraz twarzy chłopaka. Ni to rozśmieszenie ni to pogarda...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz