-To możemy iść, ale najpierw muszę iść do toalety. Zaraz wracam.
-Powiedziałam i jak oparzona tam poszłam. Weszłam do kabiny i zwróciłam
wszystko co miałam w żołądku. Przy okazji moje oko zmieniło się.
Podeszłam do zlewu i spojrzałam przerażona na moje oko. Umyłam się i
pozbyłam nieświeżego zapachu po czym wróciłam do Naruto.
-Co ty tam robiłaś? -Spytał.
-Nic ciekawego.-Odparłam. -Mieliśmy iść do sklepu prawda? -Zmieniłam temat.
-Grzywka ci opadła..
-Chciał mi odgarnąć włosy ale odskoczyłam.
-Tak ma być... -Powiedziałam cicho zasłaniając jeszcze bardziej oko.
-Po co zasłaniasz oczy są piękne... -Powiedział podchodząc do mnie bliżej.
-Ale to nie... -Powiedziałam chcąc się odsunąć ale przeszkodziła mi ściana.
Chłopak już sięgnął aby odgarnąć mi włosy ale złapałam go za ręce i
namiętnie pocałowałam go zamykając oczy. Całowałam go tak długo i tak
namiętnie do póki moje oko nie przybrało normalnej barwy.
Naruto?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz