sobota, 7 listopada 2015

Od Drizzix'a cd Klairney

- Hm...Zależy kto przyjdzie.- Uśmiechnąłem się. Gdy wadera chciała coś powiedzieć, na horyzoncie zobaczyłem waderę.
- Cii..- Schowałem się za kamień. Klair w pośpiechu schowała się na przeciwko mnie.
Cicho zachichotała. Ja także. Myślałem, że wilk nas zobaczy. Ale się myliłem. Schowałem głowę w łapy z myślą "Jeśli ja jej nie widzę, to może ona mnie nie zobacz".
Gdy się obejrzałem, usłyszałem wrzask i plask. Wraz z Klairney wyskoczyliśmy z kryjówek, głośno się śmiejąc.
Wilczyca najpierw z oburzeniem na nas spojrzała, ale w końcu sama zaczęła się śmiać. Gdy już wszyscy opanowaliśmy śmiech, pomogłem waderze wyjść.

Klair?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT