wtorek, 19 lipca 2016

Od Rakszy do Lucyfera

Podeszłam do basiora widząc wielkie stworzenie o kilku głowach. Na początku mogło wydawać się to jak kilka przerośniętych zwierząt. Nie wiedziałam czy to jakieś dziwne stworzenie ziemskie czy jakieś UFO. Nikt nie reagował. Też mi przyszło na myśl że to szczeniaki z watahy bawią się. Ja tylko powstrzymywałam się od ataku i czekałam co powie Lucyfer. Przez kilkanaście minut była Cisza, Cisza i tylko Cisza... Przyglądałam łam się temu badawczo co mi pomogło w zauważeniu szczegółów. Ten stwór nie wydawał mi się straszny lecz dziwny. Stałam bez ruchu czekając na słowa basiora.
(Lucyfer?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT