Spojrzałam na wilka. Uniosłam brew i usiadłam. Tosh przysiadł obpok mnie, a Skaza spojrzał na nas.
- Ale nie mogę zatrzymywać cię. Jeśli Chcesz ją obejrzeć to obejrzyj. - powiedział.
- Uch.... - westchnęłam. - Jesteś nowy w watasze i powinnam zająć się tobą.
Basior lekko się uśmiechnął, Tosiek spojrzał na mnie , a później na Skazę. Uśmiechnął się wesoło.
- To gdzie Idziemy? - spytał biały basior.
- Wiesz, wyjątkowo podobał mi się ten las. - powiedział po chwili namysłu.
- Który konkretnie? - spytałam.
- Ten taki gdzie byłem przed naszym spotkaniem.
- Ale nie oprowadzałam cię jeszcze po tutejszych lasach...
- Sam zwiedziłem. - powiedział krótko.
- Chodzi ci o Stardust Forest? - wypalił Tosiek.
- Tak mi się wydaje. - powiedział myśląc nas pytaniem.
- To chodźmy tam, co wy na to? - Spytałam wesoło.
<Tosh? Skaza? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz