czwartek, 10 grudnia 2015

Od Ignis'a do Klairney

Dokładnie przyjrzałem się górom. Znajdowały się tam różne zakamarki, głównie nory. Po chwili stwierdziłem, że jest to kolejny niesamowity teren w Watasze Porannych Gwiazd.
-Jakie wrażenie? - zapytała uśmiechnięta Klair.
-Ten teren jest... - próbowałem znaleźć jakieś słowo - niesamowity! Naprawdę, wyjątkowy.
Nastała cisza.
-Hej... - powiedziałem w końcu - czy jest tu jakiś teren... ognisty? Wulkan, na przykład?
-Chyba nie. Nikt by raczej nie zaznaczył terenów watahy koło wulkanu... - wadera zaczęła się zastanawiać.
-Tak, racja.
-Jest tu trochę zimno. Może zejdziemy?
-Zróbmy to.
I znów - ta niezręczna cisza. Postanowiłem ożywić atmosferę:
-Jaki jest twój żywioł? Podobno można to ocenić po kolorze futra! W większości wypadków się sprawdza. Wiem, że nie należy oceniać wilków po wyglądzie, ale... spójrz na mnie! Mam czarno-czerwone futro i żywioł ognia. Hm... ty masz błękitne... - przyjrzałem się waderze - ... niebieskie futro... W o d a! Tak?
-Tak, jak najbardziej! Ale również światło i elektryczność.

<Klair? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT