~ ktoś mnie chce w watasze, tak?- pomyślałam. Cóż, jeśli bym odmówiła, znowu bym musiała wędrować. I warto zaakceptować zaproszenie.
- Z chęcią.- odparłam. Wadera alfa uśmiechnęła się.
- A więc, zostawiamy was.- powiedziała i poszła wraz ze swoim partnerem.
- No więc?- basior spojrzał na mnie.
- Co?- prychnęłam. Chciałam jeszcze zjeść, ale w samotności. Jak na razie nie było to możliwe.
Poszłam przed siebie.
- Ej no, gdzie idziesz? ddogonił mnie.
- Gdzieś, gdzie ciebie!
- Niemożliwe.-uśmiechnął się wrednie.
- Ta- mruknęłam. W oddali zobaczyłam góry. Stanęłam na chwilę.
- Znasz te góry?- zwróciłam się do
Daiki'ego.
Daiki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz