Zaśmiałem się gdy wadera odwróciła pyszczek w przeciwnym kierunku.
-Nie musisz tego ukrywać ... odparłem.
-Ale czego ? ... zapytała zaskoczona.
-Tego rumieńca na pyszczku.
-Jakiego rumieńca, daj mi skopów ...burknęła.
Położyłem się obok niej tuląc ją delikatnie.
Wadera spojrzała na mnie zaskoczona.
-Co ty robisz Naruto ?
-Nic takiego, tulą ci tak jak kolega tuli koleżankę ,.... odpowiedziałem uśmiechając się.
Amira ? hi hi xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz