Zachowanie dziewczyny najpierw mnie zaskoczyło, ponieważ uległa nie
zachowuje się w taki sposób, jednak po chwili widząc ją prubujac wyjść z
lądu wybuchnelem gromkim śmiechem.
-A ciebie co tak bawi ? ... zapytała odwracając się w moją stronę.
-Nic zastanawiam się jak wyjdziesz z tego lasu.
-Normalnie tak samo jak tu weszliśmy.
Gdy to usłyszałem znów wybuchnelem śmiechem.
-Ok, to powodzenia tylko uważaj na centaury.
-Czemu mam na nie uwarzac ?
-Wiesz gdy wchodziliśmy do lasu zauważyłam centaury jeśli je wkurzysz
mozesz nieźle oderwać, życzę powodzenia ... burknolem wskazując na
drzewo, położyłem się na nim zamykają oczy szczerze nie chciało mi się
spać byłem tylko ciekawy jak teraz zachowa się dziewczyna, w końcu w
pojedynkę nie da rady 2 centaura.
Kichi ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz