piątek, 30 października 2015

Od Klair do Toshiro

Szczerze nie mało zdziwiła mnie propozycja basiora. W głowie miałam tyle pytań "Czemu akurat Musuko?" "Musuko jest..." Iść? ". Mój umysł był przeciążony. Jednak pokręciłam głową i wszystko było na miejscu. Uśmiechnęłam się.
- Pójdę z tobą ale czemu akurat Musuko? - wyrwało mi się.
- Tego nie wiem. - położył się. - Jutro wyruszamy?
- Skąd że, nie chcę abyś dłużej czekał na odzyskanie wspomnień!- wykrzyknęłam po chwili kierując się w pierwszą lepszą drogę.
- Wiesz chociaż którędy? - zaśmiał się.
- Em... Nie. - spuściłam łeb.
- Nie przejmuj się - trącił mnie i poszedł przodem. W watasze byłam od niego wcześniej więc czemu to on prowadzi? Ja lepiej znam te tereny chociaż... Zaprzestałam na jedynym pytaniu: " Dlaczego Musuko?!". Bóg ten sprawuje władzę nad słońcem i ogniem i jest jednym z młodszych bogów. Rozmyślałam tak Póki nie wpadłam na Tośka.
- Ach! Czemu się zatrzymałeś? - wypaliłam.
- Tu będzie gorzej.
- Jak to gorzej? Daleko jeszcze? - Spytałam po czym wyjrzałam zza pleców wilka. Przed nami tuż nad wielką szczeliną stała cieniutka jak deska płyta skalna. Wokół nas za to leżały spalone kory drzew, zapewne Bóg trenował sobie swoje czary mary. Ach. Po drugiej stronie była ogromna przykryta lawą wulkaniczną jaskinia. W powietrzu czuć było spaleniznę. Chwilę potem z groty wyłonił się wilk. Futro miał w kolorach ognia, a same jego oczy budziły postrach. Cofnęłam się. Musuko wydał ZZ siebie potężne słowa:
- Jikan powiedział mi, że tu przyjdziecie. Toshiro? Czyżbyś przybył po swoje wspomnienia? - Uniósł jedną z łap, a nad nią palił się niebieski płomień. To pewnie były wspomnienia Tośka.
- A kto stoi za tobą? - dopytał.
- Od niej się odczep! - obnażył kły Tosh.
- Spokojnie - odparł Bóg. - Nic jej nie zrobię. Abyś odzyskał wspomnienia, musisz dojść do mnie co nie będzie łatwe. Bowiem każda z tych płyt jest bardzo gorąca, a dla wilka lodu wręcz niebezpieczna.

<Toshiro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT