piątek, 30 października 2015

Od Milo cd Izis

Jeden ze szczeniaków zadławił się kawałkiem mięska, więc pomogłem mu go wykrztusić. Gdy już wypluł ten kawalątek izis powiedziała:
- Brawo uratowałeś życie temu szczeniaczkowi.
- Nie ma sprawy zawsze pomagam.- odpowiedziałem
Po paru dniach postanowiłem powiedzieć coś izis. Jednak nie wiedziałem jak jej to powiedzieć. Gdy jej szukałem natrafiłem na kropelki krwi na skale myślałem, że to jej krew . Gdy ją znalazłem miała zranioną łapę. Po rozmowie poszliśmy do mnie. Zawołałem Medyczkę żeby zabandażowała ranę. Powiedziałem Izis, że zostanie tu aż jej łapa zagoi się.
 <Izis? Co się stanie z łapą i resztą?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT