sobota, 31 października 2015

Od Error'a cd Annie

Gdy tylko przekroczyliśmy granicę ogrodu poczułem,że z moimi ubraniami dzieje się coś dziwnego.Po chwili byłem już całkowicie przebrany.Ponieważ nie miałem pojęcia o ludzkiej modzie nie widziałem niczego dziwnego w moim nowym stroju.Miałem na sobie ciemnoniebieski smoking,a pod nim czarną kamizelkę z pozłacanymi elementami i guzikami.Pod kamizelką znajdowała się jeszcze błękitna koszula również z pozłacanymi guzikami.Na szyi miałem zawiązaną dużą muchę z koronkami,a przy kamizelce znajdował się mały kieszonkowy zegarek bogato zdobiony najróżniejszymi szlachetnymi kamieniami.Zamocowany był na złotym łańcuszku.W butonierce znajdowała się niewielka misternie i bardzo starannie złożona materiałowa chusteczka.Moje normalnie poczochrane włosy były teraz sztywno i gładko zaczesane do tyłu.Spojrzałem na Ann,ona też była przebrana.Po całym ogrodzie krzątali się ludzie w strojach podobnych do naszych.
- Ann... - Zacząłem zdziwionym tonem - Dlaczego jesteśmy tak ubrani?
- Nie wiem - Odpowiedziała Dziewczyna oglądając swoją sukienkę.
Gdy podniosła wzrok na mnie wybuchła głośny śmiechem
- Wyglądasz komicznie - Powiedziała wciąż chichocząc
Natychmiast rozczochrałem sobie włosy,by chociaż trochę przypominać siebie.
- Myślisz,że powinniśmy iść do tego pałacu? - Wskazałem palcem na wielki zamek

< Annuś? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT