Obudziłem się. Przy mnie leżała Izis. Jednak nie chciałem jej zbudzić,
dlatego postanowiłem poczekać. Wader nie spała jeszcze długo, bo po 9
minutach obudziła się. Wstaliśmy i udaliśmy się na polowanie. Złapaliśmy
olbrzymiego jelenia i zanieśliśmy szczeniaczkom żeby nam pomogły zjeść
go.
- Mamy dla was jedzenie malutkie.- powiedzieliśmy
Chyba były bardzo głodne, bo od razu zaczynały jeść. Po zjedzeniu udałem
się razem z Izis nad wodospad. Gdy wróciliśmy do mojej nory, Izis
powiedziała:
- Może pójdziemy się napić, bo jestem spragniona.
- Dobra pójdźmy. – powiedziałem
Gdy byliśmy przy strumyku Izis pokazała mi swoje moce. Ja też jej
pokazałem swoje. Po pewnym czasie zrobiło się chłodnawo, więc
przytuliłem się do niej żeby ją ogrzać.
< Izis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz