Popatrzyłem na nią nieco zaskoczony. Po co mam komuś pomagać w szukaniu
jakiś ziół. Wadera popatrzyłam mi w oczy po czym zrobiła dość nietypowa
minę i poprosiła mnie, tak zawsze robiła moja córka.
-Dobra pomogę Ci .. -mruknąłem ..
Wadera pokazała mi listę ziół .. o dziwo było to zioła bardzo dobrze mi znane.
-Powinnaś szukać na mokradłach a nie tutaj ..
Ruszyłem w stronę Mizu no Yume, powinny rosnąć niedaleko zeki albo wzdłuż niej.
-Znasz się na ziołach .. ?
-Tyle co o samouleczenia się ..
Poszliśmy nad rzekę wadera zaczęła zrywać zioła,nieco jej pomogłem ..
aby znaleźć inny gatunek musieliśmy udać się do Jushiry i Źródła
Shinzen. Po drodze ograniczałem rozmowę do koniecznych wymian zdań.
Kiedy Skończyliśmy wziąłem kosz ze wszystkimi ziołami i pomogłem jej
zanieść, potem miałem zamiar wrócić do mojego Lasu, gdyż zbliżała się
trzecia w nocy wiec nadchodzi czas kiedy pojawią się Dziki ..
Jednak wadera zatrzymała mnie ..
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz