niedziela, 18 października 2015

Od Klair cd Rasuto


Żart jaki zaserwował mi Rasuto jakoś średnio mnie bawił. Ale cóż... Uniosłam brew na słowa basiora. Na chwilę uśmiechnęłam się po czym zniknęłam pod taflą wody. Basior nachylił się nad wodą. Ujrzał światło. Oznaczało ono tylko tyle, że zmieniam się w syrenę. Tyle, że on nie wiedział, że mam taką moc. Oj będzie się dziać. Nie wynurzałam się przez jakieś 5 minut. Rasuto zaczął się niepokoić. Wtem wyskoczyłam z wody lądując na trawie. Zaraz jednak wróciłam do wody. W tej postaci nie mogłam zbyt długi czas przybywać na ziemi, a co gorsza - na słońcu. Basior nie ukrywał zdziwienia, aż opadła mu szczęka.
- Nic nie szkodzi - wycedziłam śmiejąc się. - Jesteśmy kwita.
- No racja ale... Wyglądasz inaczej... - wypalił.
- Bo jestem syreną. - odparłam po chwili. - To jedna z moich mocy - dodałam.
- Proszę... Odmień się - powiedział siadając.
- Już się robi. - Powiedziałam szybko po czym jednym energicznym ruychem, wyskoczyłam z wody robiąc w powietrzu salto. Podczas obrotu pojawiły się wokół mnie jasne, białe pierścienie. Po chwili stałam już na ziemi w postaci wilka. Spojrzałam na basiora.
- Zdziwiony? - spytałam z uśmiechem.
- No może troszkę... - odwzajemnił uśmiech. - Ale nie jesteś zła za ten żart?
- Nie.
Basior odetchnął z ulgą, a ja zaśmiałam się pod nosem. Położyłam się obok Rasuto. Słońce zaczęło przygrzewać. Oboje poszliśmy w cień które dawało wielkie drzewo.
- To co teraz robimy? - zapytałam kładąc się w cieniu.

<Rasuto?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT