sobota, 24 października 2015
Od Amber DO Shadow Naruto
Piękny był dziś dzień grzechem by było nie iść popływać. Może kogoś spotkam? To już zależy od losu. No to poszłam liście które spadały z drzew były bardzo piękne. Szłam aż w końcu dotarłam. Wybiegłam z krzaków i wskoczyłam do wody głupia ja nie zauważyłam jak jakiś basior pije I go ochlapałam. Szybko wybiegłam Z wody i się otrzepałam podeszłam do basiora nie patrząc mu się w oczy.
-Nieśmiała jesteś?-Basior łapią dotknął mojego pyska ja się na niego spojrzałam i nasze nosy były bardzo blisko siebie. Odsunęłam się i dmuchłam w mokrą sierść wpadającą w moje oczy.
-Nie,nie wręcz przeciwnie i bardzo przepraszam ale....- Basior mmi przerwał uśmiechnął się i powiedział spokojnym głosem
-Nic się nie stało, Sadow Naruto jestem ale mów Naruto lub Sadow
Amber, już powiem że będę mówić Ci Naruto tak ładniej- Uśmiechnęłam się szeroko do basiora patrząc mu się w oczy
-To Amber mam prośbę czy mogłabyś mnie zaprowadzić do głównej części watahy
-Z wielką chęcią!- Poszłam z Naruto rozmowy ciàgły się i ciągły. Z nim nie można się nudzić! Fajny jest i miły. Po dłuższej chwili doszliśmy do głównej części watahy zaprowadzilam Naruto do Alf poszli z nim na stronę chwilkę porozmawiali. Ja czekałam na niego zm myślą że to przyjmą do watahy. Podszedł do mnie i mpowiedział- Jestem w watasze! - Z basiora wyglądu twarzy wyglądał na szczęśliwego. Ja z radości go przytuliłam nie wiedziałam co robię
- Przepraszam....
-Nie masz za co, mały uścisk nie zaszkodzi, ja dziękuję że mnie tu przyprowadziłaś teraz Ci się odwdzięczę....
- wycieczką gdzie łapy poniosą czy co....?
>>Naruto? Co dalej ♡<<
Szablon
NewMooni
SOTT
SOTT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz