czwartek, 16 lipca 2015

Od Klairney do Ashity

- Jasne! Pewnie! - odpowiedziałam wesoło.
- No to idziemy? - zapytała miło wadera.
- Oki, a gdzie?
- Może do Amfiteatru? Chyba dziś odbywają się jakieś występy.
- Dobra.
Poszłyśmy więc w stronę Amfiteatru, dotarłyśmy po 10 minutach. Miałyśmy szczęście właśnie jakieś wilki występowały. Pomyślałam, że może i ja coś zaprezentuję ale nie mam co w sumie...

<Ashita?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT