poniedziałek, 20 lipca 2015

Od Ashity do Rachel i Loki'ego

Kiedy w końcu wyszliśmy z wody, byliśmy całkowicie przemoczeni, ale szczęśliwi.
- Wyglądam jak szczur!- krzyknęła Rachel, która była na lądzie dłużej niż my.
- No trochę- odparł Loki.
- Wielkie dzięki!- burknęła.
Po chwili usiadła na trawie i skuliła się. Kiedy minęło parę sekund, zorientowałam się, że wadera zasnęła.
- Śpioch- podsumowałam.
Sama byłam dość obolała. Z nieznanego mi powodu, wilczyca cały czas popychała mnie na basiora, co nie podobało się moim kościom.
- Nie dziwie się jej- ziewnął Loki.
- No!- krzyknęłam.- Po tej kąpieli na pewno jesteście wyczerpani. Pójdę i na coś zapoluję, a wy na mnie poczekajcie. Wolisz tu zostać i odpocząć, czy iść ze mną i mi pomóc?- zapytałam, zwracając się do basiora.
< Rachel? Loki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT