wtorek, 28 lipca 2015

Od White Hawk C.D ktoś

Cisza... Krążyłem po lesie pogrążony w myślach. Znudzony przysiadłem przy drzewie wyjmując jeden z moich noży. Trochę się nim bawiłem, rozmyślając o przeszłości. Kolejna wataha stracona. Znowu mnie wygnali. Ciekawe tylko za co? Za zabicie syna alf? To przecież on mnie sprowokował, więc chyba wypadało mu dać jakąś nauczkę. Nieważne... Moje przemyślenia przerwały dźwięki rozmowy. Zaciekawiony i zdziwiony obecnością kogoś jeszcze na tych terenach ruszyłem w stronę dźwięku. Po chwili znalazłem się na polanie. Siedziały na niej dwa wilki, chyba wilczyce rozmawiające o czymś w skupieniu. Jako, że niesamowicie kochałem szpiegowanie i obserwowanie z ukrycia bezszelestnie wspiąłem się po gałęziach na najbliższe drzewo. Nie usłyszały mnie. Chwilę siedziałem wysoko podsłuchując każde słowo, jednak niezbyt ciekawiła mnie ta rozmowa. Takie gadanie o niczym. Po chwili jedna z nich pożegnała drugą i zniknęła za krzakami. Druga jeszcze chwilę siedziała w samotności, po czym również chciała się zbierać. Nie pozwoliłem jej na to, bo właśnie w tej chwili zeskoczyłem z drzewa lądując tuż przed nieznajomą. Ta odskoczyła trochę przerażona moim nagłym pojawieniem się.
-Kim jesteś?-spytała po chwili
-O nie księżniczko... Ty mi powiedz kim jesteś, chyba że chcesz oberwać strzałą w serce.-odpowiedziałem ze złośliwym uśmiechem na twarzy. 
Waderę trochę zirytowało to jak się do niej do zwróciłem. Siedziała w milczeniu wpatrując się we mnie. Po chwili jednak odezwała się:
<ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT