niedziela, 26 lipca 2015

Od Casiana do Ashity

-Z chęcią dołączę-Zaśmiałem się.-A może byś coś zjadła?
-W sumie... Może być.
-Upolowałem młodą sarnę.-Mówiłem prowadząc ją do jaskini.
Rozdzieliłem sarenkę na pół.
-Proszę bardzo.-Uśmiechnąłem się żartobliwie.
-Dziękuję.-Odpowiedziała.
Po zjedzeniu wyszliśmy na zewnątrz.
-Czy mogłabyś mnie zapoznać z resztą watahy?
-Oczywiście.
Podczas przemierzania terenów zacząłem rozmawiać:
-A jaki masz żywioł?-Spytałem z zaciekawieniem.
-Dokładnie cztery wiatr, kryształ, cień i błyskawica. A ty?
-Jeden - Iluzja.-Powiedziałem trochę onieśmielony.
-A co potrafisz?-Odparła.
-To.-Powiedziałem i zmieniłem jej widok Na góry.
<Ashita?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT