poniedziałek, 20 lipca 2015

Od Ashity do Klairney

Kiedy Klair spałaszowała już swoją zdobycz, dołączyła do mnie. Ja nadal rozglądałam się dookoła. Szukałam zwierzyny, a także śladów obecności Waru.
- Najedzona?- zapytałam z uśmiechem.
- Tak- odparła.
- Świetnie. Ja nie jestem głodna, może się przejdziemy?
- Hm, czemu nie!- rzekła.
- A przy okazji... mów mi Ashi. Może być też Ash albo Shi, albo coś w typie Aszka. Oby tylko miało w sobie ,,shi", albo ,,ash" itp.
- Jasne- mruknęła, nieco zdziwiona.
Zaśmiałam się.
- Może przejdziemy się do Jushiri? Potrenujemy, powalczymy dla zabawy. Albo pochodzimy, jest tam naprawdę ładnie- zapytałam.
< Klair, co ty na to?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT