poniedziałek, 20 lipca 2015

Od Ashity do Rachel i Loki'ego

Rachel robiła coś przy wodospadzie, skacząc jak mały szczeniak, najwyraźniej bardzo szczęśliwa przebywaniem w pobliżu wody. Westchnęłam. Normalnie dołączyłabym do niej od razu, ale dzisiaj byłam jakaś taka dziwnie niechętna. Razem z Loki'm gawędziłam więc, nie zwracając zwykle uwagi na waderę. Rozmawialiśmy głównie o polowaniach i watahach, nie poruszając tematów dotyczących naszych przeszłości oraz Waru. Odkryłam, że z tym basiorem mogło się przeprowadzić bardzo ciekawą konwersację. Nagle odwróciłam głowę do tyłu jednocześnie z Loki'm, tak, że spoglądaliśmy teraz na Rachel. Myślałam, że się zakrztuszę własną śliną. Otóż wilczyca ułożyła z wody różne serduszka, wilki i wielki napis. Loki stanął jak wryty, a ja zaczęłam dusić się ze śmiechu. Szybko złapałam basiora i zaczęłam biec w stronę wodospadu. Ten, zaskoczony, nawet nie próbował się bronić. Tymczasem ja wrzuciłam go do wody, a po chwili zaczęłam gonić Rachel. Kiedy w końcu udało mi się ją złapać, również ją posłałam w śladu Loki'ego. Na sam koniec dołączyłam do nich.
- Wielkie ochlapywanie czas zacząć!- wrzasnęłam, oblewając wodą moich towarzyszy. Zaczęłam też dumać, jak odwdzięczyć się Rachel za napis...
< Rachel? Loki? xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT