Szłam za Ashitą rozglądając się dookoła i spoglądając jeszcze raz na jaskinię.
Weszliśmy do jakiegoś lasu. Był bardzo ładny i było w nim pełno różnych zapachów.
To jest Stardust Forest-poinformowała. Zostaliśmy chwilę jeszcze w tym
lesie. Potem zostałam oprowadzona po reszcie z terenów. Chyba
najbardziej spodobał mi się Jushiri.
Wróciliśmy do Vincenta, do jaskini Amy. Ale jednak niezabardzo chciałam tam wchodzić.
Idziesz?-spytała alpha.
Nie..poczekam tutaj-zamerdałam ogonem. Usiadłam w jednym miejscu i
czekałam, rozglądając się. Nagle usłyszałam pisk. Najprawdopodobniej
Vincenta. Błyskawicznie się ocknełam i stanełam w pozycji bojowej.
<Vin? Ashita?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz