czwartek, 23 lipca 2015

Od Destiny CD do Marry i Vincenta

Spoglądałam z brzegu siedząc, na rozbawionych Marry i Vincenta, którzy chlapali się wodą i pływali w wodospadzie. Mgiełka wodna z tego wodospadu lekko osiadała na mojej sierści, chłodząc mnie przyjemnie, a wiatr wiał lekko w drzewa, powodując szumienie, które nie było głośniejsze od wodospadu. Było mi strasznie gorąco, pomijając fakt, że siedziałam na pełnym słońcu. W końcu po wielkiej batalii w głowie czy wejść do wody, czy też nie, zadecydowałam jednak schłodzić się trochę w wodospadzie. Wstałam i powoli sprawdziłam temperaturę wody. Była letnia, co nie ucieszyło mnie zbytnio. Jednak weszłam do wody cała i zaczęłam leniwie pływać w wodzie z zamkniętymi oczami.
- Destiny?! - usłyszałam głos Vincenta z drugiego końca wodospadu. - Weszłaś do wody?!
- Tak! - odpowiedziałam głośno, by mnie usłyszał.
Nagle wpadłam na super pomysł. Zanurkowałam i stałam się niewidzialna. Wynurzyłam się na powierzchnię, lecz nie było mnie widać. No wiecie, niewidzialna (:. Podpłynęłam do Marry i Vincenta, a oni nic nie wiedząc, rozmawiali ze sobą cicho. Uśmiechnięta pochlapałam ich wodą.
<Marry? Vincent?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT