poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Od Victora, cd Renesmee

Wyrwałem się z zadumy i spojrzałem wilczycy w oczy. Miały ładny, jasno niebieski kolor przypominający jezioro oplatane promieniami słońca.
-Ajj.-Jęknąłem. Gdzie moje maniery?-Wybacz, Renes..
-Renesmee- Powiedziała, uśmiechając się.-Więc?-Dodała po chwili.
-Więc?-Zapytałem, przekrzywiając głowę.
-O czym myślałeś?-Wytłumaczyła, chichocząc. Mój wyraz pyszczka musiał wyglądać mało inteligentnie. Wyprostowałem się, mając nadzieję ją zaskoczyć.
-Moja zaduma obejmowała wiele czynników, moja droga-Odparłem, uśmiechając się tajemniczo.
-Jakich na przykład?-Zapytała, podchwytując mój tajemniczy ton głosu. Zachichotałem, psując powstałą przez kilka chwil aurę tajemniczości.
-Dziesiejszą, piękną pogodę, śpiew ptaków, bliskich, którzy nigdy więcej tego nie ujrzą-Powiedziałem, a gdy spojrzała na mnie pytająco dodałem-Zastanawiałem się również, czy znajdę tutaj osoby chętne do współzawodnictwa. Kocham wyzwania. Jak myślisz, Renesmee..?-Jej imię, mimo, że długie, było naprawdę przyjemne dla ucha. Zbyt skomplikowane jednak, jak na mój krowi móżdżek..Renesmee, Renes..Resmee- Mogę Ci mówić Resmee?-Zapytałem, nim zdążyła odpowiedzieć na pierwsze z pytań.
<Renesmee? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT